Jan WAWRZYŃCZYK
Fotocytatografia Polska (3)
W kolejnych tomach FP będę się starał nadrobić pewne wyraziste braki w dokumentowaniu polskiej leksyki utrwalonej w tekstach powstałych i wydanych po roku 1989, czyli sięgać jak najczęściej do prasy „niemainstreamowej”, do prasy niezależnej, która nie należy do źródeł regularnie, często ekscerpowanychprzez badaczki i badaczy współczesnej polszczyzny . Smutne jest, że publikowane są prace naukowe, w których podstawowe źródło materiału dokumentacyjnego stanowi jedynie „Gazeta Wyborcza”, „Polityka”, „Wprost” oraz, lastbut not least, „Tygodnik Powszechny”. Trudno nie myśleć z niepokojem o takim daltonizmie badawczym...Jednostki języka rejestrowane w FP nie są dobierane według ściśle określonych kryteriów; można sobie na to pozwolić przy przyjętym przeze mnie założeniu, że idzie o ekscerpcję i dokumentację totalną okresu wskazanego wpodtytule FP, o wzbogacanie dokumentacji już istniejącej, powstałej i wciąż powstającej dzięki trudowi wielu osób; wysiłki ich doceniamy - liczbą mnogą obejmuję P. Wierzchonia - planując w budowanym przez nas NarodowymFotokorpusie Języka Polskiego wprowadzenie danych metainformacyjnych, przyhasłowych odsyłaczy bibliograficznych, które będą pewną nowością w korpusologii.