Dwujęzyczny tomik poezji - polskim i angielskim
Moje niepolityczne ogłoszenia drobne
OD AUTORA – Kilka lat temu zamieściłem w „Naszym Dzienniku” płatne ogłoszenie, w którym zaprotestowałem przeciwko nieuwzględnieniu w eurokonstytucji – nie użyję, za pewnym publicystą, wyrazu eurokonstytuanta – wartości chrześcijańskich.
Nowe horyzonty energoterapii – dla zainteresowanych sztuką samoleczenia
Sformułowanie nowatorskiej teorii podstaw bioenergoterapii i powiązanie jej z bioelektroniką skłoniło Autora, by zainteresować nią także naukowców.
Prezentowane opowiadania to opisy historii i wydarzeń, których tematyka i klimat obejmują zagadnienia historyczno–wojskowe i społeczne, ujęte i przekazane w konwencji gawędy weteranów i świadków wydarzeń sprzed lat i takich całkiem współczesnych
W latach 1980 do 1996 z przerwami, autor pracował na uczelniach w Nigerii i Zambii. W czasie wolnym od obowiązków zawodowych podróżował.
Romuald KOŁODZIEJCZYK
Mój adres: Szczebrzeszyn, Szlakówka
Ze wstępu„... Początki dziejów Szczebrzeszyna to prawie same znaki zapytania. Czy przed XIV wiekiem istniał w Szczebrzeszynie gród? Jeżeli istniał, to kiedy powstał, kto i w jakim celu go zbudował? Do jakiego rodu, plemienia należeli jego założyciele? Skąd się wzięła nazwa: Szczebrzeszyn?"
Rotmistrz Ostrowski czyli część druga dalszych losów Nikodema Dyzmy
(...) Rotmistrz Ostrowski ostatkiem sił podniósł się z kolan i pałającymi od wysokiej gorączki oczyma spojrzał na swojego oprawcę. Podarte i przegniłe już prawie łachmany, w jakich chodził od kilku lat, praktycznie opadły mu na podłogę. Wywołało to salwę śmiechu u zebranych, a Sawczenko obszedł dookoła swoją ofiarę i wykonując zamach nogą niespodziewanie i z całej siły kopnął go po raz drugi w plecy. Ostrowski jęknął, a jego ciało znalazło się pod ścianą. Usłużni wartownicy obozowi przywlekli go i z powrotem rzucili na środek salki przesłuchań. Na twarzy Sawczenki i jego kompanów pojawił się jadowity uśmiech. Po zadaniu kilkunastu razów szpicrutą, po których twarz i ramiona przesłuchiwanego zmieniły się krwawą miazgę, Sawczenko zadał wreszcie pytanie: – Kto to jest Dyzma?! Kto to jest Dyzma i skąd go znasz?! Gadaj, ty ścierwo! (fragment powieści).
Mówimy o niektórych postaciach, że ona, czy on jest „nie z tej Ziemi″. Określano tak np. Mozarta, Goethego, cesarzową Sissi i Einsteina.
Skąd przychodzimy, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy – weź udział w tej konferencji
Książka jest zbeletryzowaną formą udzielenie odpowiedzi na pytania nurtujące ludzkość od zarania jej istnienia.